Szusowanie na stokach, powietrzne akrobacje czy chociażby zwykłe skoki – te narty nie dawały takich możliwości, za to oferowały wysoką śmiertelność użytkownika
Takie to cudowne mini narty miał chyba co drugi dzieciak lat 90′.
Też takie miałem przez chwilę, ale było to w czasie gdy byłem bardzo mały i przechodziłem etap bojaźliwości i lękliwości o swoje dziecięce zdrowie i życie.
Pamiętam jak rodzice zaprowadzili mnie na malutką górkę, przyczepili mi te narty do nóg, ja wpadłem w panikę i wywróciłem się zanim jeszcze w ogóle wystartowałem.
zobacz więcej na następnej stronie
Reklama
Yo Make również polubił
Robaki w koszu na śmieci? Oto jak im zapobiegać
Kurczak z musztardą i kremowymi grzybami
Dekadenckie kulki czekoladowe bez pieczenia z kremem orzechowym (tylko 5 składników)
Żuj goździki, tak powiedział mi mój lekarz, będę ci za to dozgonnie wdzięczny.