Pistacjowe mleczko marmurkowe z sezamką

Żelatynę zalać wodą i poczekać aby napęczniała . Następnie rozpuścić w mikrofali bądź kąpieli wodnej.

Czekoladę połamać na mniejsze kawałki dodać mleko i rozpuścić w mikrofali bądź podgrzać w garnku lub kąpieli wodnej. Ważne nie zagotowywać!

Do czekolady dodać kakao i porządnie połączyć aby nie było grudek . Następnie dodać żelatynę .Wymieszać . Odstawić aby stygło ale często mieszać aby nie zastygło a gdyby tak się stało to rozpuścić w mikrofali bądź kąpieli wodnej.

Ważne! Masę czekoladową podzieliłam na dwie NIE RÓWNE części. Mniejszą część tj.2-3 łyżki odłożyłam do ptasiego mleczka a resztę ( większą porcję)użyłam jako polewy na wierzch ciasta.

Ważne. Jak krem pistacjowy tak czekolada dość szybko tężeją więc trzeba sobie przygotować wszystko aby sprawnie to poszło bo inaczej będzie problem z gładkością mas .

Ponadto :

Słoiczek ulubionej konfitury bądź dżemu( u mnie dżem czarna porzeczka )

Orzechy pistacjowe kostka i prażony sezam do posypania wierzchu

Przełożenie:

Pierwszy blat biszkoptu + cienka warstwa dżemu tak by sezamka się trzymała biszkoptu+sezamka

+ dżem (grubsza warstwa, tak by było później czuć posmak )+ drugi blat biszkoptu + masa pistacjowa i mniejsza część polewy (wykładać łyżką partiami

na przemian masę i czekoladę . Mieszając końcem łyżki ,bądź np.patyczka do sushi czy szaszłyków -mieszamy w różne strony wykonując zygzaki aby powstał później tzw. marmurek )+ trzeci blat biszkoptu który można również posmarować dżemem po wierzchu +polewa ( wieksza część odłożonej wcześniej rozpuszczonej czekolady ) Wierzch posypujemy uprażonym sezamem i orzechami pistacjowymi

Ciasto chłodzimy kilka godzin lub przez noc w lodówce.

Uwaga ! Gdyby kolor kremu pistacjowego był dla Ciebie mało wyrazisty możesz dodać barwnik zielony by go podkreślić ale to tylko opcja ( ja nie dodawałam)

Smacznego