Delikatny sernik z jogurtu greckiego pod żelką malinową.

1. Piekarnik rozgrzej do 160 stopni, grzanie góra dół, półka poniżej środkowej, tortownica 24 cm, spód wyłożony papierem do pieczenia (lub jak u mnie dwie małe keksówki silikonowe).

2. Przygotuj kąpiel wodną: do małego garnka wlej wodę na wysokość ok. 1 cm. Zagotuj i zostaw na małym ogniu. Na garnek nałóż metalową miskę. Spód miski nie może stykać się z gotującą się wodą.

3. Do miski wlej aromat waniliowy, jogurt, serek, żółtka i olej. Mieszaj do połączenia składników, a następnie dodaj mąkę z ciecierzycy. Wymieszaj. Zdejmij z ognia. Odstaw do wystygnięcia.

4. Białka ubij z 1/2 szklanki erytrytolu na sztywną pianę, a następnie dodaj w trzech porcjach do masy serowej, miksując na małych obrotach.

5. Sernik piecze się w kąpieli wodnej. Do dużego naczynia żaroodpornego wlej wrzącą wodę i wstaw na spód piekarnika. Następnie przelej masę serową do foremek i wstaw je na półkę poniżej środkowej. Piecz 60 minut w 160 stopniach. Wyjmij z piekarnika dopiero, kiedy wystygnie. Sernik podczas pieczenia mocno rośnie, a potem opada do poziomu wyjściowego.

6. Kiedy sernik będzie stygł, przygotuj żelkę malinową: maliny i erytrytol (2 łyżki lub wg uznania) włóż do rondelka i podgrzewaj na wolnym ogniu aż powstanie jednolita masa. Doprowadź ją do wrzenia, a następnie zmniejsz ogień do minimum i dodaj 3 łyżeczki żelatyny. Mieszaj do rozpuszczenia. Odstaw do wystudzenia.